To drugi wywiad z cyklu rozmów z finalistami Nagrody im. Ryszarda Kapuścinskiego za reportaż literacki 2010 r. John Pomfret opowiada o swojej przygodzie z Chinami, ale także o Polsce lat 90. i Ryszardzie Kpauścińskim.
Wywiad można przeczytać na stronie Wyborcza.pl
*John Pomfret (rocznik 1959) po studiach o Azji Wschodniej na Stanfordzie wyjechał w 1980 r. jako jeden z pierwszych amerykańskich studentów na stypendium do Chin. Dwa lata spędził na uniwersytecie w Nankinie. W 1988 r. został korespondentem AP w Pekinie. Wydalony z Chin w 1989 r. po masakrze na placu Tiananmen wrócił tam w 1998 r. jako korespondent „Washington Post”. Przez 15 lat pracował jako korespondent wojenny m.in. w Bośni, Rwandzie, Zairze, Afganistanie, Sri Lance, Iraku i Iranie. W latach 1998-2003 był szefem biura „Washington Post” w Pekinie. W 2003 r. otrzymał Nagrodą Osborne Elliott Award za najlepszy artykuł o Azji. Biegle włada językiem mandaryńskim, posługuje się także francuskim, serbsko-chorwackim i japońskim. Z żona Mei Zhang i dwójką dzieci mieszka pod Waszyngtonem. Jest szefem działu opinii w weekendowym wydaniu „Washington Post”. (Źródło: Wyporcza.pl)