Laureatami Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki 2010 r. zostali Swietłana Aleksijewicz, autorka książki „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety” i jej tłumacz Jerzy Czech. Gratulujemy!
Laudacja Małgorzaty Szejnert: „Cudza wojna, swoja wojna”:
„Ważny i piękny reportaż Swietłany Aleksijewicz „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”, nagrodzony jednomyślnie przez jury, trafił do polskich czytelników w dwadzieścia sześć lat po pierwszej rosyjskiej edycji. Trudno zrozumieć to zaniedbanie naszych wydawców. Szkoda, bo dzieło laureatki, znane dzisiaj na całym świecie, ma szczególne znaczenie dla Polaków, dla tak ciągle trudnego zbliżenia do Rosjan, Ukraińców, Białorusinów. Dzięki Wydawnictwu Czarne nareszcie mamy tę książkę w uzupełnionym wydaniu z 2006 roku”. Cały tekst Laudacji Przewodniczącej Jury Małgorzaty Szejnert można przeczytać na Wyborcza.pl
Laudacja dla tłumacza: „Prawda zaświadczona w języku”:
„Tłumacz książki Swietłany Aleksijewicz stanął przed skomplikowanym zadaniem, począwszy od tytułu, który doskonale wygląda i brzmi w dosłownym właściwie przełożeniu na języki zachodnieuropejskie. Tytuł oryginalny: „U wojny nie żenskoje lico” – po francusku będzie „La guerre n’as pas le vizage de femme”. Po polsku natomiast „wojna nie ma kobiecej/żeńskiej twarzy” wychodzi niefortunnie. Bratnia słowiańska bliskość polskiego i rosyjskiego bywa zwodnicza. Pełno tu pułapek, łatwo o niezamierzony komizm, czyli tzw. mylny błąd. Trzeba zachować czujność, nie mówiąc już o akcencie czy intonacji, również w zdaniu, duch, charakter, melodie obu języków są inne. Wybierając między językiem wyjściowym i docelowym, co ładniej i ważniejsze dokładniej, wyrażają włoskie terminy lingua di partenza i lingua d’arrivo zaproponował Jerzy Czech mocny, oznajmujący polski tytuł „Wojna nie ma w sobie nic z kobiety”, który moim zdaniem dobrze oddaje przesłanie książki”. Cały tekst Laudacji Tomasza Łubieńskiego dla Jerzego Czecha można przeczytać na Wyborcza.pl.
Polecamy też komórkowy reportaż dokumentalistów i neopublicystów z grupy filmowej „MIATO W KOMIE” o Nagrodzie im. Ryszarda Kapuscińskiego za reportaż literacki 2010 r.